środa, 5 czerwca 2013

I minął kolejny tydzień

Wczoraj maluchy skończyły 7 tygodni.
Oczywiście zostały zważone i oto wyniki:
sunia różowa - Bonnie - 6200 g
sunia koralowa - Sansa - 6450 g
piesek niebieski - Riko - 6780 g
piesek lawendowy - Perro - 7100 g
Mamy już metryczki dla brzdąców, dzięki którym będzie można wyrobić rodowód w Związku Kynologicznym.

Dziś miały bliskie spotkanie z odkurzaczem. Jego dźwięk oczywiście doskonale znają i wiedzą jak wygląda, ale dotychczas nie miały z nim bezpośredniej styczności. Wszystkie były bardzo dzielne i zaciekawione, a najbardziej waleczna Sansa, która próbowała się nawet bawić z tą "diabelską maszyną". Jesteśmy z nich bardzo dumni.

Są bardzo szybkie i zwinne, nie wiadomo skąd się pojawiają, wracają jak bumerang i trzeba uważać na każdym kroku.

Po co kocyki, legowiska i materace jak można w łazience na podłodze..........

Bonnie

Bonnie

Bonnie

Bonnie
Znowu Bonnie
 
I jeszcze raz Bonnie. Jest bardzo fotogeniczna i chętnie pozuje do zdjęć, dlatego ma ich najwięcej :)





Perro i Bonnie

Perro i Bonnie





Sansa

Sansa

Sansa zaciekawiona

Sansa

Sansa







Sansa i jej spojrzenie


Rozmarzony Perro


Perro na kolanach u Ani


Jak wyżej





Riko


Riko

Śpiący Riko
Jak wyżej :)

2 komentarze:

  1. Przepiękne papisie! Cudowne zdjęcia!
    Serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy do młodszego braciszka Diunki (miot I), a wujka Maluszków- Izreka :) na gorgomil.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Izerkowe blogi znam i odwiedzam od dawna :))) Piękne psiaki tak jak wszystkie tuskulaki :)))

      Usuń