Nie chcę się powtarzać, ale maluszki cały czas rosną, pięknieją i mądrzeją :)
Ostatnio uniezależniły się nieco od mamusi, bo zaczęły same się załatwiać. Do tej pory to suczka wylizując im brzuszki i kuperki stymulowała załatwianie się, a teraz już posiadły umiejętność samodzielnej toalety :) Oczywiście Diunka nadal je wylizuje, ale maluchy np. po przebudzeniu, gdy nie ma w pobliżu mamy, dzielnie wędrują na podkład higieniczny i tam robią siusiu. Zdarzają się też wpadki, ale nie wymagajmy zbyt wiele od niespełna trzytygodniowych szczeniaczków :)
Już nie tylko jedzą, śpią i się załatwiają :) Również bawią się coraz fajniej ze sobą, z nami i z Diuną.
|
Sjesta poobiednia |
|
Braciszkowie dwaj |
|
Mamusia karmiąca |
|
Mamusia odpoczywająca |
Piękne maluszki, słodkie do schrupania.
OdpowiedzUsuńZ dnia na dzień będą umiały coraz więcej, zazdroszczę tych obserwacji, doświadczeń, tego teatru i kina w jednym:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Buziaki od kuzyna Izerka:)