Ciężko po tak długiej przerwie nabrać systematyczności w prowadzeniu bloga :) Pracuję nad tym, jednak jeszcze ze słabym skutkiem.
8 i 9 lipca mieliśmy podwójne święto: urodziny naszych suczek. Ciri skończyła pierwszy roczek 9 lipca a Diuneczka 6 lat 8 lipca. Wspólna impreza urodzinowa odbyła się 8 lipca - był mięsny tort i były prezenty :) Z okazji urodzin życzyliśmy naszym suniom przede wszystkim długiego życia w zdrowiu i radości u boku swoich kochających właścicieli :)
 |
Mój misio.... |
 |
Nie oddam go! |
 |
Ja też dostałam misia :) |
 |
O, chyba będzie tort! |
 |
To ja skorzystam z okazji i zabiorę misia :) |
 |
Co to? |
 |
Makijaż - nawet kiepski - dużo daje :)) Tort (mielone mięso wołowe, jajka, marchewka, czosnek, zioła) bardzo smakował naszej trójce. |
11 lipca wybraliśmy się z Ciri na wystawę międzynarodową w Warszawie. Nie będę się rozwijać na ten temat, ponieważ średnio się tam "bawiłyśmy" Ciri była bardzo grzeczna, ładnie się prezentowała w ruchu i przy ocenie indywidualnej, ale pani sędzinie niestety nie przypadłą do gustu :(
Ciri w nagrodę pocieszenia dostała fajny szarpak, spakowaliśmy manatki i wróciliśmy do domu. Do tej Pani na pewno już nie pojedziemy.




W drugiej połowie lipca wybraliśmy się z Ciri na mazury na warsztaty z komunikacji psów https://pl-pl.facebook.com/events/1543478345911515/ Zajęcia zorganizowała Ewa Nadulska - Razem z Tolą- a spotkania prowadziła Sylwia Najsztub - hodowczyni, behawiorystka i założycielka fundacji pomagającej psom w potrzebie - Duch Leona. Na wspólnych spacerach z grupą psów uczyliśmy się interpretować ich zachowanie. To niesamowite ile psy mówią do siebie i do nas, trzeba tylko to dostrzec i prawidłowo zinterpretować. W komunikacji psów liczy się gest, ruch, bezruch, ucho, oko itd, itp. Dowiedzieliśmy się więcej o naszych psiakach a także nas samych. Dzięki temu można uniknąć niepotrzebnych spięć między psami np na spacerach, poprawić nasze relacje z podopiecznym czy jego komfort mieszkania z właścicielem. Piękna okolica, ciekawi ludzie i duża dawka cennej wiedzy - polecam każdemu właścicielowi psa!
 |
Codzienne spacery edukacyjne :) |
 |
Taki mały piesek |
 |
Bez komentarza :) |
 |
Jestem bardzo dzielna |
 |
Po całym dniu nauki, relaks i łapanie kropli wody :)) |
 |
Zasłużony odpoczynek |
Po powrocie z mazur Ciri w końcu postanowiła zostać kobietą i dostała cieczkę (dobrze, że nie na wyjeździe). Wkrótce musimy oddzielić Jaspera od towarzystwa panienki (na szczęście Jasper reaguje tylko na właściwy moment w cyklu i dzięki temu przez ponad tydzień trwania cieczki może przebywać z resztą psów, ale już lada moment będzie kopał dziury w betonie, aby dostać się do celu ;)
Upały najlepiej jest przetrwać nad wodą :))